Już niedługo na moim blogu pojawi się kącik z przepisami kuchni PRL.
Lata 80, 90. to czasy minione, lecz wcale nie tak odległe czasy PRL-u.
A nieodłącznie związana była z nimi specyficzna kuchnia oraz
charakterystyczne potrawy i produkty.
W czasach PRL każda gospodyni starała się stworzyć coś z
niczego. Kobiety same musiały wymyślać jak zrobić dobry obiad na podstawie produktów, które posiadały w swej kuchni. Wiadomo, że w czasach PRL o niektórych z nich można było pomarzyć, bo sklepy świeciły pustkami lub octem. Gotowano to co dostało się w sklepie lub udało się przemycić od
rodziny mieszkającej na wsi. Dlatego szukano zamienników produktów "luksusowych", które w tym czasie były na wagę złota lub "spod lady". Wykwintnie nie było,
ale to nie tajemnica, że kulinarny PRL szczycił się raczej bardzo "ekonomiczną" kuchnią.
Wiele osób z nostalgią wspomina smaki dzieciństwa, dlatego postanowiłam je przypomnieć. Starsi pamiętają smaki sprzed wielu lat, a młodzi odkrywają i niejednokrotnie wpadają w zachwyt. To co kiedyś było luksusem, dziś jest ogólnodostępne. Nigdy nie przeżyjemy tego, co nasi rodzice, dziadkowie, ale możemy przypomnieć sobie smak znanych ale zapomnianych potraw z czasów PRL.
Zapraszam już wkrótce do kącika kulinarnego PRL.
Fajne, lubię takie klimaty, ale rozumiem też, że chociaż te czasy miały swój urok, to były po prostu ciężkie. Zaczynając od kolejek aż po kłopoty w pracy, jeśli ktoś nie należał do partii. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiestety, czasy były ciężkie, ale za to zostały po nich wspaniałe, pyszne i przede wszystkim tanie pomysły na coś dobrego :)
Usuń