Składniki:
Lukier:
20 dag cukru pudru
3 łyżki wrzącej wody
Wykonanie:
Wodę zagotować z masłem. Mąkę przesiać przez sito, Gdy woda będzie się gotować wsypać jednym ruchem mąkę do garnka i energicznie mieszać. Gdy ciasto będzie odchodzić od garnka to znaczy, że jest gotowe. Ostudzić. Do zimnego ciasta wbijać kolejno po jednym jajku i miksować na gładką masę. Przełożyć do szprycy. Ciasto wyciskać na przygotowane wcześniej kwadraty pergaminu wysmarowane tłuszczem ( wielkość kwadratów zależy od wielkości pączków jaką chcemy uzyskać ). Oponki wrzucać papierem do góry na głęboki, dobrze rozgrzany tłuszcz. Smażyć z obu stron na złoty kolor. Po wyjęciu z garnka przełożyć na papier aby pochłonął nadmiar tłuszczu. Pączki polać lukrem już po wystudzeniu.
Lukier:
20 dag cukru pudru
3 łyżki wrzącej wody
Wykonanie:
Wodę zagotować z masłem. Mąkę przesiać przez sito, Gdy woda będzie się gotować wsypać jednym ruchem mąkę do garnka i energicznie mieszać. Gdy ciasto będzie odchodzić od garnka to znaczy, że jest gotowe. Ostudzić. Do zimnego ciasta wbijać kolejno po jednym jajku i miksować na gładką masę. Przełożyć do szprycy. Ciasto wyciskać na przygotowane wcześniej kwadraty pergaminu wysmarowane tłuszczem ( wielkość kwadratów zależy od wielkości pączków jaką chcemy uzyskać ). Oponki wrzucać papierem do góry na głęboki, dobrze rozgrzany tłuszcz. Smażyć z obu stron na złoty kolor. Po wyjęciu z garnka przełożyć na papier aby pochłonął nadmiar tłuszczu. Pączki polać lukrem już po wystudzeniu.
Pyszotka :)
OdpowiedzUsuńGosiu nie inaczej :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam :D będę robić w sobotę dzieciakom ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowało :)
UsuńWygląda rewelacyjnie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję, pierwszy raz robiłam. Smakowały nieziemsko.
UsuńWygląda cudownie! Istne arcydzieło :-) Palce lizać. Pozdrawiam i dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję, Pozdrawiam
UsuńOoo rany wyglądają obłędnie dobrze:D Czy to jest to samo, co gniazdka poznańskie? do tamtych chyba jeszcze mleko się dodawało z tego co pamiętam..
OdpowiedzUsuńNiestety nie znałam tej nazwy, ale z tego co patrzę to chyba to jest to samo. :)
UsuńRewelacja! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńPoważnie!Naprawdę!Uwierz mi! To wygląda rewelacyjnie i na pewno tak też smakuje :-) Gratuluję i życzę dalszych podobnych sukcesów ;-)
OdpowiedzUsuńByło pyszne :)
Usuń