- 1 polędwica wieprzowa ( ok. 50 dag)
- 1 mała cebula
- 3 łyżki miodu
- 3 łyżki musztardy sarepskiej
- 1/2 kubka śmietanki 30 %
- kieliszek wódki żubrówki
- szczypta szafranu
- pieprz
- sól
- olej do smażenia
Wykonanie:
Polędwiczki umyć. Pokroić na kotleciki. Łyżkę miodu wymieszać z łyżką musztardy oraz pieprzem. Posmarować mięso ze wszystkich stron i odstawić do lodówki na minimum godzinę (najlepiej na noc).
Zamarynowane polędwiczki obsmażyć na rozgrzanym oleju na patelni z obu stron. Dwie łyżki miodu rozpuścić w połowie szklanki ciepłej wody. Dolać wódkę, wymieszać i wlać na patelnię z mięsem. Cebulę obrać pokroić w kostkę i zeszklić na patelni. Dodać do garnka z mięsem. Doprawić solą i szafranem. Całość dusić pod przykryciem około 20 min. Do sosu doda c musztardę i śmietankę. Wymieszać i zagotować. Podawać z ziemniaczkami i suróweczką.
Zamarynowane polędwiczki obsmażyć na rozgrzanym oleju na patelni z obu stron. Dwie łyżki miodu rozpuścić w połowie szklanki ciepłej wody. Dolać wódkę, wymieszać i wlać na patelnię z mięsem. Cebulę obrać pokroić w kostkę i zeszklić na patelni. Dodać do garnka z mięsem. Doprawić solą i szafranem. Całość dusić pod przykryciem około 20 min. Do sosu doda c musztardę i śmietankę. Wymieszać i zagotować. Podawać z ziemniaczkami i suróweczką.
Fajny przepis, zagrycha z wkładką razem :)
OdpowiedzUsuńHehe dokładnie :)
Usuńwyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńJustynko były baaardzo pyszne :)
Usuń